Siedzieliśmy w domu mieszając w garnku zaprawę do ciasta, kręcąc wibratorem ciasto, aby równomiernie rozprowadzić drożdże, śliwki oraz zapach onucy, który zazwyczaj dodaje się jako woń do ciast. Nie robiliśmy tego bynajmniej po to, aby wsunąć jakiegoś makowca, szarlotkę czy inną wuzetkę, lecz kombinowaliśmy jakby tu załatać dziurę w zderzaku, który uszkodził w samochodzie testowym paker wracając z imprezy po pijaku. Trochę się przestraszyliśmy w warsztacie, kiedy nam powiedziano iż szpachlowanie tej dziury będzie nas kosztować 2500pln. Nie stać nas było na takie wydatki, więc postanowiliśmy załatwić sprawę metodą chałupniczą. Jako że szpachla do łatania była całkiem droga, więc kombinowaliśmy jak tą sprawę załatwić. Longdong wymyślił, że można zrobić zaprawę z drożdży i jakichś migdałów. Następnie to wszystko szpachelką należy nałożyć na dziurę. Paker w młodości był graficiarzem, więc sporo starych puszek można jeszcze znaleźć u niego w domu. Dokończyliśmy mieszać ciasto pożyczonym od sąsiadki wibratorem i zostawiliśmy na 30 min, w międzyczasie trzepiąc kapucyna w spodniach przy najnowszym pornuchu z dolly buster. Po 30 minutach udaliśmy się do garażu załatać dziurę czym prędzej, gdyż paker, który jakiś czas temu rozpoczął naukę jazdy za kilkanaście minut miał rozpoczynać jazdę z kolejną kursantką. Uwinęliśmy się szybko ze szpachlowaniem dziury, a paker sprajem podrasował ostatnie wypustki tak że całość wyglądała jak całkiem nowa. Paker ruszył w trasę po kursantkę, którą miał odebrać z plaży. Gdy po nią podjechał zdziwił się niesamowicie, gdyż laską, którą właśnie miał nauczać stała całkiem nago. Okazało się, że podczas jej krótkiej wizyty w kiblu, gdzie goliła piczę - babcia sprzątaczka robiąca w tym czasie porządki potraktowała jej strój kąpielowy jako zwykłą szmatę do czyszczenia wnętrz klozetów. Także tego dnia strój Kunegundy nadawał się jedynie do wyrzucenia. Nie zrażona tym wydarzeniem Kunegunda zrywem udała się w kierunku odosobnionym, gdzie jej usta zabrały się za roboty dziergane wykonywane zazwyczaj rękoma. We wnętrzu jej ust znikła pyta egzaminatora Pakera, który już jej uprzednio obiecał zakup stroju kąpielowego, w którym Otylia Jędrzejczak wygrała złoty medal w Sydney. Rozochocona tym faktem Kunegunda jeszcze szerzej rozszerzyła facjatę przyjmując spermopłyn pakera do swego wnętrza.