Wybrać się na miasto Syrenką to prawdziwa przygoda. Ten basowy pomruk silnika, precyzyjna skrzynka biegów. Okazuje się jednak że na dziewczyny ten samochód działa bardzo dobrze,bo to przecież takie "urocze" autko. Dzięki posiadaniu takiego fajnego wehikułu poznaliśmy bohaterkę naszego aktualnego odcinka, Anię. Wpadła nam pod koła, prawie, jednak jak się okazało to ja wpadłem jej w oko ;-) Wystarczyło podwieźć ją kawałek do sklepu i już mogłem liczyć na jej numer telefonu. Umówiliśmy się na mały "masaż"... Po kilku dniach zadzwoniłem...