Zgłoś nadużycie

Osiedlowe klimaty / Epizod 65 Aleksandra

Każdy męski szowinista paradując po mieszkaniu z gołą dupą jest obiektem pożądań bezdzietnych, niezamężnych i niedopchanych sąsiadek. One to na wielu aukcjach internetowych są głównymi klientkami, poszukującymi jak najlepszych jakościowo sprzętów do podglądania. Lornetki, lunety - ba ... wyposażenie małego obserwatorium astronomicznego można pośród walających się wibratorów znaleźć w szafie niejednej chętnej na damsko - męski sparing. Największym zainteresowaniem cieszą się faceci, którzy golą sobie jajka. Oblężenie na naszym osiedlu przechodziło co tydzień o tej samej porze mieszanko pani Gieni, która zawsze w tym czasie uwielbiała słuchać brzęczącego w starym tonsilowym głośniku głosu ojca Tadeusza. Pozostawiając panią Gienię z jej uwielbionym radiem, sąsiadki ładowały się czym prędzej do drugiego pokoju w jej mieszkaniu, zajmując co lepszą pozycję do montażu podręcznego, mobilnego zestawu podglądacza - lunety z dwudziestoparocentymentrowym obiektywem. Każda z czterdziestoletnich niedowartościowanych przez permanentną nieobecność swoich mężów, zabrała ze sobą wibrator. Tego wieczoru umięśniony sąsiad miał podejmować jakąś małolatę - tak usłyszała właśnie jego sąsiadka z poniższego piętra kiedy rozmawiał z jakąś małolatą przez telefon. Wszystkie stare niedojebane sąsiadki miały wielką chrapkę na zgwałcenie sąsiada, który co wieczór przechadzając się po podwórku wypinał zmysłowo tyłek, schylając się niby to po upadłe na ziemie klucze, a to po gówienko swego psa, które szybko pakował w woreczek foliowy i wyrzucał do śmietnika. Zajmując strategicznie rewelacyjne pozycje w bloku naprzeciwko mieszkania pana Artura. Jak głosi pradawna historia, głoszona jeszcze w czasach kiedy Arturek biegał poklepując starsze koleżanki z podwórka po tyłkach - "Swędzi Cię picza? Poszukaj Artura - jemu zawsze stoi rura". Teraz te wszystkie kobiety, stojąc w oknie obgadując której to na twarzy pojawiły się nowe zmarszczki, celulitis, czy też która to dostała waginalnych przewlekłych schorzeń wewnętrznych. Wypinając śmiało dupy w kierunku słuchające pieśni religijnych pani Gieni, wszystkie stare niedopchane rurociągi obserwowały wchodzącą właśnie do klatówy pana Artura młodą, ubraną w haftowaną wzorem góralskim spódniczkę brunetkę. Czarne włosy falowały po jej ramionach w górę i w dół. W tym momencie każda z podglądaczek chciałaby zjeść na patelni laskę, która za chwilę będzie obracała wielkokutasego Artura. Swego czasu zawiązał się nawet komitet osiedlowych baboli, które miały jeździć wszędzie za swym sąsiadem, śledzić go na każdym kroku aż wreszcie napaść go z tyłu i zgwałcić doszczętnie. Niestety pomysł padł po pierwszym dniu, gdyż jedyny dostępny dla tych baboli samochód pozostał po nocy na cegłach - całkowicie pozbawiony kół. Kiedy tylko czarnula wchodziła do mieszkania pana Artura, pośród obserwatorek zapanowało poruszenie, gdy te widząc czarnulę z ręcznika już się domyśliły co będzie się działo dalej. Zbyt długo nie trzeba było czekać zanim ich ulubieniec zabrał się do roboty. Usiadł wygodnie na łóżku, zdejmując galoty, a laska którą podejmował zgięła się wylizując Arturowi jajka. W tym momencie wiele złorzeczeń poleciało w stronę tej "skundlonej zdziry z pizdą na opak" - jak stwierdzały kobiety. Jakby słysząc te wszystkie stęki i jęki Artur w drugim bloku szybkim ruchem ręki zasłonił firanę, uniemożliwiając tym samym podgląd sąsiedzki z sąsiedniego budynku. Zawiedzione tym faktem, rozjutrzone babole postanowiły przeprowadzić zmasowany atak na mieszkanie Artura, eksmitując w trybie natychmiastowym siedzącą u niego dupeczkę, a samemu ładując się "na chama" do środka. Szturmując drzwi do potencjalnego mieszkania Artura, babole wpadły do mieszkania sąsiadki, która właśnie dochodziła do orgazmu z jednym z mężów poszukujących wrażeń erotycznych baboli. Nagle ta cała energia uleciała z bab. Udały się w trymiga do swoich domostw, skontrolować co porabiają ich mężulkowie. Od tego czasu spokój nastał na osiedlu całkowity. Pani Gienia może znów delektować się jedwabistym głosem Ojczulka, a pan Artur rżnie coraz to nowe studentki, które pojawiają się w okolicy.

Ocena filmu: 58%

83 60

Oddanych głosów: 143

Cena: 1 pkt
Rozdzielczość: 640x480
Czas trwania:00:09:43
Data dodania: 2007-08-28
Pokaż więcej Pokaż mniej

Zdjęcia epizodu

Komentarze

Zaloguj się żeby dodać komentarz
  • Dodany 2019-11-14, 01:23 przez marecki2014
    Wczoraj ją widziałem na Brucknera we Wro...po tylu latach wyglada zajebiscie:-)